Cześć Dziewczyny!
Od jakiegoś czasu, zrobiło się głośno wokół nowej techniki konturowania twarzy, mowa tu o strobingu, czyli maksymalnym rozświetleniu twarzy. Powiem szczerze że dosyć mocno zainteresował mnie temat,ponieważ od zawsze lubiłam przesadzać z rozświetlaczem :).
Technika ta polega na zrezygnowaniu z powszechnie znanego konturowania twarzy bronzerem, a użyciu rozświetlacza w tych miejscach na twarzy, na które pada najwięcej światła, a więc czoło, miejsce pod łukiem brwiowym,kąciki oczu , kości policzkowe , nos ,łuk kupidyna i broda.
Co ma na celu użycie rozświetlacza w tych miejscach?odpowiedź jest bardzo prosta chodzi o to aby nasza skóra, wyglądała, na zdrową , wypoczętą i nieskazitelną.Do strobingu najlepiej pasuje delikatny makijaż oczu najlepiej podkreślone tylko rzęsy mascarą , i delikatne jasne usta nude czy jasny róż.I o to doskonale rozwiązanie dla dziewczyn które marzą o pięknym delikatnym, świeżym wyglądem bez potrzeby użycia tony różnorakich produktów.
Jak Wam się podoba strobing?
Próbowałyście już strobingu u siebie?
Bo ja się zakochałam.....:)
Miłego popołudnia :))